Ekologicznie Staramy się uprawiać smaczne odmiany warzyw (te WYEKSPONOWANE w supermarkecie mają ładnie i długo wyglądać świeżo - o smaku lub sposobie produkcji nikt nie wspomina, a przecież to najważniejsze).
Staramy się uprawiać je zdrowo: część warzyw udało nam się już w 100% uprawić bez użycia środków ochrony roślin: to jest bez użycia herbicydów, pestycydów i fungicydów. Robimy to stosując między innymi: rosahumus czy też technologie efektywnych mikroorganizmów, czyli w skrócie systematyczne zasiedlanie ziemi bakteriami kwasu mlekowego, które poprawiają strukturę gleby, poprawiają zdrowotność roślin. Tak jak u ludzi reklamuje się zażywanie np. actimelu, co podnosi odporność, roślinom środowisko tych bakterii pomaga w zdrowym wzroście (kiedyś stosowano do tego obornik, dzisiaj krowy produkują gnojowice - takie czasy).
W ochronie przed chorobami stosujemy EKOLOGICZNE preparaty, np. Polywersum lub GREWIT-0 dni karencji. Chwasty, które przeszkadzają roślinom w czasie wzrostu pielimy ręcznie i mechanicznie. Marchewka siana współrzędnie z czosnkiem jest mniej narażona na szkodniki itd.
Te wszystkie metody uprawy posiadają jeden minus(!) - są kosztowne. Dzięki temu, że zaufało nam już WIELU KLIENTÓW, dalej możemy robić to, co lubimy: uprawiać I PRZETWARZAĆ Z D R O W E I SMACZNE WARZYWA. Niestety- w związku z tym, że nie stosujemy sztucznych konserwantów- nie możemy napisać na etykiecie- termin ważności 2 lata - czyli coś za coś -,,dorośli" klienci wiedzą jak przechowywać kwaszonki (jak najchłodniej-1-5st.C-bez dostępu powietrza) - a młodsi powinni się tego nauczyć. Przepisy zobowiązują nas do pisania daty przydatności do spożycia, dlatego na paczkowanych kwaszonkach sprzedawanych we wrześniu spotkacie krótki termin ważności - np.1 tydzień. A w listopadzie -nawet pare miesięcy. W sezonie 2022/2023 oferujemy m.in. ekologiczne: buraczki, marchewkę (szczegóły przy stoisku). W niewielkich ilościach przetwarzamy np. ogórki - w słoikach na sałatki lub korniszonki w delikatnych zalewach na bazie bio- octu. Nie ma to nic wspólnego z masową produkcją! (oraz masową ceną). Tak wygląda jesienna kapusta niepryskana jesienią pestycydami (takiej nie kupicie na żadnym stoisku!!!, bo kto by taką chciał kupić?) Dla wyjaśnienia - ciemny punkt na środku kapusty to żywy ślimak. A tak wygląda oskrobana do czysta, przygotowana do szatkowania. (Informacja dla wrażliwych - ślimaki żerują tylko na zewnętrznych, dolnych liściach główki). |